Niesiona falą dietetycznego entuzjazmu postanowiłam wykonać jakieś niskokaloryczne danie kuchni polskiej, co by zgłębić słabo wciąż poznany ląd rodzimej gastronomii tradycyjnej. Książka "Kuchnia Regionalna" liczy sobie ponad 600 stron a zawiera receptury tradycyjne i od dawien dawna uznane jak również nowoczesne wariacje na temat klasycznych zestawień. Z zapałem poczęłam więc wertować przepastne tomisko - strona po stronie, region, po regionie by znaleźć choćby jedno danie lekkie. Poza popularną sałatką ze szpinaku, która nie ma raczej polskiej proweniencji, kilkoma jarzynkami z brukselką, buraczkami i kalarepą w roli głównej nie znalazłam nic co uświetnić by mogło mój dzisiejszy jadłospis. W czołówce składników najbardziej pożądanych w kuchni polskiej są: kartofel, boczek, słonina, majonez oraz śmietana - jak ja je uwielbiam, ale dziś nie chcę im ulegać, nic z tych rzeczy! Przyznaję, że można by się pokusić o jakieś dietetyczne danie ze śledziem w roli głównej ale jako, że nie przepadam, odpuściłam sobie i wybrałam dobrze znaną drogę na skróty. Skorzystałam z fantastycznego przepisu jaki podaje Pani Agnieszka Maciąg w swojej książce "Smak Życia", swoją drogą uważam, że jest to jedna z lepszych książek z przepisami jakie ukazały się na polskim rynku.
Nie jestem fanką jogurtów zimą, robię wyjątek i zjadam je wówczas, gdy są mocno doprawione.
Prezentowana zawartość pucharka sprawdzi się w roli deseru (można jogurt zastąpić mascarpone, wtedy będzie jeszcze pyszniej :)), ja polecam go na lekkie śniadanie, niebagatelna porcja cynamonu przyjemnie rozgrzeje trzewia a złamana słodycz zapewni nam porcję endorfin na dobry początek dnia.
W tym deserze prym wiedzie cynamon, który cudownie współistnieje z egzotycznym mango i gęstym jogurtem. Słodycz jest naturalna i nienachalna. W mojej wersji nie ma cytryny ani serka śmietankowego, który sugeruje dodać Pani Maciąg, poza tym ja go nieco inaczej podaję. Obie wersje są jednak niezaprzeczalnie świetne.
składniki dla dwóch osób:
1 duży jogurt grecki a dla niebędących na diecie mascarpone
1 dojrzałe mango,
1 łyżka ulubionego miodu,
pół łyżeczki cynamonu
bardzo dobrze w tym zestawie wypadają podprażone orzechy włoskie, których tym razem nie zastosowałam ale polecam
Owoc mango obrałam ze skórki, miąższ zmiksowałam w malakserze. Niewielką część puree przełożyłam do oddzielnego naczynia, a pozostałą w robocie wymieszałam delikatnie z jogurtem i miodem. Do dwóch pucharków wlałam nieco jogurtowej masy a następnie przesiałam na nią warstewkę cynamonu (dokładnie w taki sposób w jaki oprószamy wierzch tiramisu). Następnie delikatnie zaczęłam dolewać pozostałą część jogurtu, podczas tej czynności warstewka cynamonu rozchodzi się na boki i tworzy malowniczą wstęgę na brzuścu naszego pucharka. Gdy jogurt się skończy, przykrywamy go odłożonym uprzednio puree i już możemy zajadać, chyba, że ktoś woli schłodzony - spokojnie wytrzyma w lodówce do kolejnego dnia :)
Smacznego końca tygodnia Wam życzę!!
Co tam dieta - ja wolałabym raczej wersję z mascarpone. :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam zatem w takiej wersji, ja zaznajomiłam się z obiema i obie bardzo są fajne ;)
Usuńuwielbiam takie deserki, mniam! :)
OdpowiedzUsuń... bo są pyszne bez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńKuchnię Regionalną bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńTo kwintesencja polskiego smaku.
A szpinak i brukselka były obecne na naszych stołach długo przed okresem PRL-u,który systematycznie wypleniał kulturę kulinarną.
Twój deser z mango kusi mnie.
Uwielbiam ten owoc.
Jogurtu zimą też nie lubię.
Ale w tej szklance pysznie się odnajduje.
Jednym słowem zapraszam się na porcję!
Ja także ją uwielbiam Amber, ta książka to moja biblia kulinarna, dlatego często po nią sięgam, ale tym razem musiało się obyć bez kartofli i innych zakazanych pyszności dlatego wzięłam w obroty drugą ulubioną. Deser lub śniadanie z mango jest pierwszorzędne, to cynamon gra w nim pierwsze skrzypce dlatego jogurt nie chłodzi jak zwykł do czynić na co dzień :) Bardzo mi miło podzielić się z Tobą tym cudnym śniadaniem!
UsuńApetyczne i dietetyczne czyli przyjemne z pożytecznym :) Niestety, kuchnia polska nie oferuje zbyt wielu potraw, a tym bardziej deserów o obniżonej ilości kalorii. Liczę, że Twoja dieta się szybko skończy i znowu będą na blogu królować: dziczyzna, sery oraz kaloryczne łakocie. Na pocieszenie dodam, że na mnie też czeka jogurcik w lodówce. Problem w tym, że nie tak smaczny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj Magda możesz być pewna, że po wszystkim zaprezentuję tutaj spektakularną bombę kaloryczną!!! Spraw sobie jogurt z mango i cynamonem, Twój żołądek zostanie przyjemnie połechtany za jego sprawą :)
UsuńUwielbiam takie deserki. Lekkie, zdrowe, a jakie smaczne! Wcale nie musi być tłusto i niezdrowo, aby potrawa była dobra. Czasem jest wręcz przeciwnie. Chociaż z serkiem mascarpone ten deser smakowałby jeszcze lepiej, ale to już zależy od diety :)
OdpowiedzUsuńElement tłusty zawsze podbija smak, to bezsprzeczne, ale gdy człowiek się uparł - jak ja - by stronić, to i jogurt dobry :)) Ten zestaw jest genialny!! Ściskam!
UsuńCześć Aga, bardzo lubię książkę A. Maciąg - dużo w niej pozytywnych treści:) A jogurtem zajadam się codziennie rano z miodem:)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem dosypię cynamonu:)
Z cynamonem będzie jeszcze pyszniej, obiecuję!! Książka jest świetna, karaibski makaron to nasz obiadowy hit, ciasto znikające przypomina o Babci a poza wszystkim Smak Życia ma tę treść, co coraz rzadziej odnajduję w pozycjach kulinarnych niestety...:)
Usuńdla mnie wersja z jogurtem, grecki uwielbiam
OdpowiedzUsuńpiękny i pyszny deser przyrządziłaś Agnieszko!
Dziękuję za miłe słowa względem mojego jogurtu, cynamonowa wstęga wyszła tym razem wyjątkowo malowniczo. Też mi się podobał i smakował, jak zawsze pysznie!! PS Tak naprawdę jestem Agatą, tylko ten nick był wymyślony na kolanie, bez sensu ;)
Usuńbędę pamiętać Agato :)
UsuńWspaniałości tu u Ciebie, lubię takie deserki czy to z jogurtem czy z mascarpone:-)
OdpowiedzUsuńMango, cynamon i jogurt wyjątkowo się lubią, mascarpone dobrze wypada u boku niemal każdego towarzysza, obie opcje są pyszne i obie polecam, poza wszystkim smakują o każdej porze roku :)
UsuńZ jogurtem greckim musiało być super smaczne:-) Pyszny deser, z samym mascarpone mógłby być za ciężki jak dla mnie :-) A zdjęcia jakie piękne:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzena, ja dzisiaj także wybieram jogurt ale bywają dni - nawet często, że lubię pofolgować z kaloriami, wówczas nie opieram się mascarpone, żółtkom, śmietankom i innym wspaniałościom ;)PS Dlatego miedzy innymi raz na jakiś czas muszę sobie zafundować lekką dietkę warzywną, jak teraz. pozdrawiam serdecznie!
Usuńbardzo lubię mango w deserach :) pysznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńJa też Kasiu, mango lassi ukoi każdy niepokój, wiem to nie od dziś, a ten deser z cynamonem ma podobne właściwości. do zobaczenia!!
Usuńgdy będę miała napad na słodycze, wykorzystam ten przepis:)
OdpowiedzUsuńTutaj słodycz jest nienachalna, na pierwszy plan wybija się cynamon i egzotyczna nuta mango. Bardzo polecam :)
Usuńpysznie wygląda:) a takiego połączenia mango+cynamon nie miałam okazji wypróbować, a chyba warto
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto,połączenie jest wyjątkowo trafne a deser sprawdzi się i zimą i latem, możemy pobawić się proporcjami. Zimą polecam postawić na cynamon a latem dodać więcej owocu ;) pozdrawiam Cie serdecznie Moni!!
UsuńWygląda bardzo smakowicie, ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuń...i nie jest to tylko złudzenie, ten deser jest bardzo miły dla podniebienia Gin ;)
UsuńWidzę, że trwasz w postanowieniu. Ale dobrze, że osładzasz też sobie trochę tą dietetyczną "udrękę".. Mango w deserze zawsze jest super, deser prosty i musi być pyszny. pzd
OdpowiedzUsuńTrwam, choć łatwo nie jest, szczególnie problematyczne jest omijanie wina, bez śmietany TRZYDZIECHY jakoś daję radę :)Deser pyszny, z pełnym przekonaniem polecam!!
UsuńDziękuję, również wszystkiego najmilszego!
OdpowiedzUsuńAle dieta?! No tak, wiosna już u bram a i lato coraz bliżej... Wspieram Cię w Twojej silnej woli (ja takowej zdecydowanie nie mam, przynajmniej w kwestii dietowej) - dasz radę! Ja po zakończeniu jedynej diety jaką kiedykolwiek przeprowadziłam (nieszczęsny Dunkan jakieś 2 lata temu) nabawiłam się awersji do jogurtu naturalnego, zatem Twoja propozycja mangowo - cynamonowa zdecydowanie bardziej do mnie przemawia:) Wiosenne pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że Cię widzę, mam ochotę Cię wyściskać przez ten monitor!!! Dzięki za wsparcie dobrą myślą, jogurt z cynamonem i mango jest fajny, dowodem na to może być fakt, iż lubię go nawet gdy nie jestem na diecie :)) całus!!
UsuńJa również się cieszę:) Wsparcia nigdy za mało - wiem, że najtrudniej walczyć z pytaniami, osób dowiadujących się o czyjejś diecie, z serii: "a po co Ci ta dieta? Przecież dobrze wyglądasz." lub "Przewrazliwiona jesteś". A czasami człowiek po prostu chce poczuć się lepiej sam ze sobą i potrzebuje małego detoxa dla zachowania czystości sumienia:)
Usuńpyszny deserek :) chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł!! Spróbuj koniecznie Łucja ;)
Usuńmango uwielbiam zawsze i wszędzie :) cynamon też...fajny pomysł na deser :)
OdpowiedzUsuńmoja córka też Agata, a czasem do niej mówię Aga :)
zajrzyj do mnie w wolnej chwili, nominację i zaproszenie do zabawy dla Ciebie mam:)
pozdrawiam:)
Ale mi miło!! Dziękuję :) Deser jest fantastyczny, cynamon doskonale współistnieje z mango, można go dodatkowo wzbogacić jakimś fajnym miodem - lawendowym albo malinowym dajmy na to, wtedy jest jeszcze ciekawiej. Bardzo ściskam i jeszcze raz ogromnie dziękuję za wyróżnienie.
UsuńMango uwielbiam! Ten deser wygląda mi na bardzo smakowity....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam współnominowaną:)
Bo taki jest Magda, polecam!! Gratuluję nominacji i już lecę sprawdzić co dobrego upichciłaś ostatnio...:)
Usuń